czy zdjęcia to tylko próba opisania tego co mija? warto chociaż próbować.
Powoli przenoszę się na pawel.goleman.pl, gdzie znalazło się miejsce na galerię i bloga. Zapraszam!
Subiektywnie z południa: chata z Kostomłotów the best.Aczkolwiek nepalaskie tyisęczniki,Wenecja i gruziński księżyc bronią się mocno.Ale chata mnie rozczula(pewnie jakaś trauma z dzieciństwa,trzeba by spytać psychologa;]).Dla mnie hitem roku minionego jest zdjęcie robotnika z miną zdegenerowanego Rzymianina,aż się dziwię,że się do rankingu nie załapało;]
tak, te traumy z dzieciństwa ;>. robotnik jest boski, ale załapał sie na trzesią dziesiątkę ;-D, a zauważyłaś, ze tylko na jednym zdjęciu znalazł sie jakiś człowiek, o dośc znajomej sylwetce ;-)))) No i przy 5 z 12 zdjęć gdzieś niedaleko byłaś. ;-)
Subiektywnie z południa: chata z Kostomłotów the best.Aczkolwiek nepalaskie tyisęczniki,Wenecja i gruziński księżyc bronią się mocno.Ale chata mnie rozczula(pewnie jakaś trauma z dzieciństwa,trzeba by spytać psychologa;]).Dla mnie hitem roku minionego jest zdjęcie robotnika z miną zdegenerowanego Rzymianina,aż się dziwię,że się do rankingu nie załapało;]
OdpowiedzUsuńtak, te traumy z dzieciństwa ;>. robotnik jest boski, ale załapał sie na trzesią dziesiątkę ;-D, a zauważyłaś, ze tylko na jednym zdjęciu znalazł sie jakiś człowiek, o dośc znajomej sylwetce ;-)))) No i przy 5 z 12 zdjęć gdzieś niedaleko byłaś. ;-)
OdpowiedzUsuń