niedziela, 3 października 2010

[GRUZJA] 11-22.08.2010

Gruzja. Właściwie taki wyjazd na szybko, na chwilę. 10 dni to tyle co nic. Oczywiście, że tak wrócę. Przynajmniej chciałbym. Zostąło przeciez tyle do zobaczenia. No i te chaczapuri... ;-)
























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz